"Przybyłem.
Zobaczyłem...
ZAJEBAŁEM!!!"
Grom-Gil-Gorm
To nie był dobry dzień dla DynioGłowego.
Potęga wyznawców Korgana przetoczyła się po zjawach i majakach jakby byli... jakimiś niefizycznymi zjawami i majakami ;)
Nieudana szarża psich koszmarów, a następnie brutalna odpowiedź na ich flankę ze strony barbarzyńców zwanych Morowymi Siusiakami (sic!) dość jednoznacznie pokrzyżowały dalsze plany Stalkerów.
Oddajmy głos Chrustowi:
To był prawdziwy koszmar, z tym, że nie dla tych, którzy mieli go sprowadzać. Czarci Chrust wciąż tkwi w Cieniu regenerując rany, jednak ostrze dzikich wojowników zraniło go znacznie głębiej. Po raz pierwszy w swoim istnieniu upiór sam poczuł strach.
Na początku sprawy wyglądały dobrze, Koszmarne Kundle toczyły pianę z pysków gotowe do urządzenia jatki, widma czekały na rozkaz strzału.
Jakież straszliwe było zaskoczenie Czarciego Chrusta gdy jego elitarna jednostka, najlepsza ze sfor Cienia, uległa w konfrontacji z brodatymi wściekłymi wojownikami po prostu rozbiegły się ratując resztki kłaków. Widma, w których nadziei nie pokładał nikt, poradziły sobie znacznie lepiej i choć padły, zabrały ze sobą kilka trucheł bestii przeciwnika.
Czarci Chrust w desperackiej próbie złamania morale przeciwnika rzucił wyzwanie samemu generałowi, jednak pod gradem potężnych ciosów sam w końcu legł i tylko błogosławieństwo Ciemności pozwoliło mu uciec w Cień.
Tam leczy rany i planuje zemstę...
Noc jeszcze jest młoda.
No cóż.
Tym razem na tradycyjnej nocnej uczcie w wiosce Ga.. tj. Varangurów była zupa dyniowa.
Chrust liże rany, natomiast Morowe Siusiaki rosną w siłę zdobywając status Elity.
Oj, ciężko ich będzie powstrzymać!
Wyniki:
VP: Varangur 5, Night Stalkers 0
BP: Varangur 6, Night Stalkers 2
Strefa pomeczowa:
Varangur - Elita, dla Legendarnego Oddziału Siusiaków
Night Stalkers - po tak druzgoczącej klęsce w następnej bitwie ma +1 do rzutów przeciwnika na Nerva
Dodatkowo dowódca Night Stalkerów - Czarci Chrust, padł w boju.
Pozbierał się ale skaza na psychice zostanie na stałe (Nerv -1).
Kilka fotek poniżej.
Na uwagę szczególne zasługuje profesjonalny teren.
Potrzeba matką wynalazku! :)