Na koniec 3 rundy naszych zmagań, do walki stanęły zastępy Grom-Gil-Gorma oraz nieporównywalnie mniej liczne siły Wandy.
Tą drugą wspierała jednak zasadzka przygotowana przez Banitów oraz furia Grash'Yny.
Zobaczmy jak to się potoczyło!
Potoczyło się... szybko.
Bo jak się okazuje furia Grash'Yny jest niczym wobec furii Siusiaków.
Szarża Grażki została przyjęta z szacunkiem i godnością osobistą, a następnie wypłacono jej zwrotnie solidny wpierdol, tak, że od razu stała się tokenem :P
Zmasowany ostrzał PsiOgrów niestety nie powstrzymał wycofujących się Siusiaków (tak naprawdę zadecydował Brew of Courage na Siusiakach i -1 do kostek na Nerv Testy) i w drugiej turze było w zasadzie po wszystkim.
Grom-Gil-Grom po raz kolejny triumfował!
A Wanda?
Cóż.. podjęła ryzyko.
Niestety nie opłaciło się.
Wyniki:
VP: Varangurr 4, PsiOgry 0
BP: Varangurr 2, PsiOgry 0
Strefa pomeczowa:
Varangurr - no to Gromek nam się rozpędził i trochę zaczął rumakować. W nagrodę przeciwnik dostanie Vicious w następnej bitwie :P
Na otarcie łez kawaleryjski odział Synów Korgana otrzymuje status Legendarny.
PsiOgry - jeden losowy oddział będzie miał Shambling w następnej bitwie.
Naprawdę tylko kilka zdjęć:
Horda Groma |
Wataha Wandy |
Definicja "outnumber" |
jeszcze raz... |
bo aż ciężko mi było uwierzyć :) |
Definicja "zupełnie przejebane" |
Definicja "wygranej" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz