W ostatniej bitwie 4 Rundy demoniczne Abyssale z piekielnym Ciszą na czele potykały się z ludźmi pod
dowództwem Zygfryda Chełpliwego.
Także tutaj doszło do niespotykanej sytuacji.
Zobaczmy jak Pan Mroku i Boleści dał sobie radę z obroną prostaczków.
Szło mu całkiem nieźle, ale koniec końców, to jednak Zygfryd triumfował.
Po długiej i żmudnej rozgrywce taktycznej, przypominającej raczej szachy, niż standardową beztroską rzeź, to szturmujące oddziały ludzkie okazały się górą.
Udało im się zająć 2 kluczowe budynki (no w zasadzie to ruiny po nich).
Piekielne pomioty Ciszy zdołały jednak opanować ostatni z celów i utrzymać jego kontrolę do końca starcia.
Pod koniec dnia, obie strony wycofały się z przeświadczeniem, że można było zabić więcej.
Wyniki:
VP: KoM 10, Abyssals 5
BP: KoM 12, Abyssals 9
Strefa pomeczowa:
KoM - Legendarni Pikemani otrzymują przerzut Nerve testa (tak jakby mieli Helm of Confidence).
Abysslals - losowy oddział będzie miał Yellow Bellied w następnej bitwie.
"Głupie to bronienie... "
Cisza, filozoficznie
Zdjęcia:
Wyniki
Starcia i zmagania ośmiorga łapserdaków spod ciemnej gwiazdy, o przeroście ambicji i możliwościach wciąż niewielkich, za to sercach czarnych i woli niezłomnej, oraz ich poszukiwaniach tajemniczego Kamienia, który los ich zmienić może!
Lub nie.
Wyniki:
VP BP
1. Zygfryd - KoM 59 45
2. Grom-Gil-Gorm - Varangur 48 44
3. Cisza - Abyssals 19 25
4. Czarci Chrust - Stalkers 15 30
5. Wanda - PsiOgry 13 21
6. Wronik Miedziodrap - Ratkins 12 16
7. Lord Mikael - Undead 11 27
8. Azrak - Abyssal Dwarfs 3 33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz